często bywa tak że zostaje nam w domu chlebek nie pierwszej świeżości, ja za takim nie przepadam, więc co z nim zrobić żeby się nie zmarnował? oto mój pomysł.
składniki:
chlebek,
masło
... i co kto lubi, ważne, żeby kanapeczki smakowały :)
Kromki chlebka smarujemy masełkiem, na masełko dodajemy trochę rozgniecionego czosnku (lub trochę mini kosteczki czosnkowej knorr)
Na to układamy wędlinkę, trochę startego sera, plasterek pomidora i szczyptę suszonej bazylii i oregano, kanapeczki wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 10 minut i gotowe. szybko i pysznie :)
tez tak często kombinuję z chlebem:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńniby zwykłe kanapki a smakują o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńNic się nie zmarnuje!
OdpowiedzUsuń