Przyznaję bez bicia, że nie jest to mój autorski przepis. Znalazłam go w gazetce reklamowej jednego z supermarketów i postanowiłam wypróbować. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym go trochę nie zmodyfikowała. Jak wyszło? Oceńcie sami.
Potrzebne składniki:
2 podwójne filety z kurczaka,
8 plasterków szynki szwardzwaldzkiej,
pół słoiczka papryki konserwowej (ja miałam akurat parykę marynowaną z miodem własnej roboty),
2 ząbki czosnku,
4 listki bazylii,
2 jajka,
mąka,
bułka tarta,
przyprawy: sól, pieprz, vegeta,
olej do smażenia.
Filety dokładnie myjemy, odcinamy tłuszcz, następnie przecinamy każdy z nich na pół, rozbijamy, oprószamy solą i pieprzem.
Bazylię siekamy, czosnek i paprykę kroimy w drobniutką kosteczkę, mieszamy.
Na każdym filecie układamy plasterek szynki a następnie paprykę z bazylią i czosnkiem, mocno zwijamy, spinamy wykałaczką lub szpilką do rolad.
Panierujemy jak kotlety schabowe: najpierw w mące, następnie w rozmąconym jajku (ja dodaję do niego odrobinę vegety) i bułce tartej.
Smażymy na małym ogniu w dużej ilości mocno rozgrzanego oleju na złoty kolor.
Aby mieć pewność, że mięsko nie będzie w środku surowe wkładam je na 10 do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i włączam tylko termoobieg.
bardzo lubię roladki z kurczaka, tylko nie mam takiej superaśnej papryki więc na pewno nie uzyskam takiego samego smaku:(pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszło apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem super obiadek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Maugustynko w najbliższym czasie pojawi się przepis na paprykę bo jutro mam jej dostać 10 kg :)
OdpowiedzUsuńtu-tusiu wyszły naprawdę dobre :)
dziękuję kasiu :)
OdpowiedzUsuńJak fanką konserwowej papryki nie jestem, tak w takiej postaci chyba chętnie bym się poczęstowała ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze !!! jak ja lubie roladki mniam :-) pyszny obiadek ;-)
OdpowiedzUsuńevita0007 roladki są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak,też uwielbiam z róznymi nadzieniami :-)
OdpowiedzUsuń