Jurto nasz wielki dzień, nasza rocznica ślubu, postanowiłam więc zrobić naszą ulubioną sałatkę, a jurto (jeśli czas pozwoli) będzie przepis, na coś czym podbiłam serce mojego mężczyzny :)
Potrzebne składniki:
1 opakowanie tortellini (ja kupuję te z szynką),
2 spore ogórki szklarniowe, lub kilka mniejszych gruntowych,
1 duża, lub 2-3 małe czerwone cebule,
puszka kukurydzy,
2 opakowania sosu koperkowego,
3 łyżeczki przyprawy tzatzyki
pół słoiczka ostrego majonezu.
Pierożki gotujemy wg przepisu na opakowaniu, zostawiamy do wystygnięcia.
Ogórki kroimy w grubą a cebulę w malutka kostkę.
Sosy sałatkowe, przyprawę tzatziki i majonez mieszamy w miseczce.
Pierożki, ogórki, cebulę, kukurydzę i sos mieszamy i wkładamy ka 1-2 godziny do lodówki żeby składniki się "przegryzły", chociaż najlepiej smakuje po nocy spędzonej w lodówce :)
o to ja czekam na przepis;) i życzę wszystkiego dobrego-kolejnych szczęśliwych lat;)
OdpowiedzUsuńPanna Malwinna jeśli tylko jutro będę miała chwilę (a zapowiada się zabiegany dzień) to wrzucę przepis
OdpowiedzUsuńaaaaa i dziękuję za zyczenia :)
OdpowiedzUsuńA ja uważam, że najlepsze sosy ziołowe, koperkowe, itd. są samodzielnie przyrządzone. Robię tak: mieszam majonez pół na pół z gęstym jogurtem naturalny, dodaję świeże zioła, pieprz, odrobinę soli, czasem także przeciśnięty przez praskę czosnek i sos gotowy. Można zaostrzyć odrobiną musztardy. Polecam!
OdpowiedzUsuńSałatka ciekawa.
cóż najprościej jest rozerwać torebkę sosu, wymieszać z majonezem i dodać do sałatki, ale świeże zioła na pewno są o niebo lepsze, muszę kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuń