środa, 1 sierpnia 2012

PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM!!!

Przepraszam wszystkich, którzy weszli wczoraj na mojego bloga i przeczytali, że blog o podanym adresie nie istnieje, chciałam swoją stronę polepszyć a wyszło jak wyszło, w każdym razie obiecuję, że będę się bardzo starała, żeby takich przykrych niespodzianek więcej nie było. Nam nadzieję, że wybaczycie mi tą jednodniową nieobecność i nie zniechęcicie się do mojego bloga.

Na przeprosiny zdjęcie miejsca, gdzie już wkrótce będę się urlopować... piękne prawda?


10 komentarzy:

  1. Piękne miejsce! Bieszczady? Jeśli tak to mam nadzieję, że będziesz miała więcej szczęścia ode mnie i pogoda Ci dopisze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie Bieszczady, w zeszłym roku się zakochałam, a w tym roku wracamy :)

      Usuń
  2. Najważniejsze, że udało się bloga odzyskać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że jednak wszystko ocalało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tomek i Ewa, oj ta też się cieszę, chyba bym się załamała, gdybym nie odzyskała wpisów...

    OdpowiedzUsuń
  5. Najgorzej jak człowiek zaczyna kombinować - nie ważne czy na blogu czy gdziekolwiek :) najważniejsze, że wszystko jest ok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Połoniny są niepowtarzalne, wszędzie da się je rozpoznać:)Fajnie, myślałam o nich ostatnio, i jak szłam do pociągu z plecakiem to się zastanawiałam czy mi się nie przyśniło że za młodego chodziliśmy po górach z pełnymi puszek i jedzenia plecakami tak ot!!!A teraz...?:)cięęężko

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja już po urlopie w Bieszczadach. Szkoda :-(. Było cudnie! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. oj powiem Wam, że pogoda była piękna, relacja już wkrótce :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz