poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Siedlisko Moczarne... Wrócimy

Witajcie kochani. Wróciłam i jestem zmęczona ale szczęśliwa. Jednak Bieszczady mają w sobie tą  magię która przyciąga. W tym roku mieszkaliśmy w samej Wetlinie w Siedlisku Moczarnym. Jest to piękny pensjonat położony  przy granicy Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Tuż za domem płynie malowniczy potok w którym można się pochlapać, a na jego brzegu rozpalić ognisko,  można też położyć się w hamaku i odpoczywać po męczącej wędrówce po pięknych górach albo po prostu wypić kawę na tarasiku widokowym. Niedaleko od pensjonatu biegnie szlak na Jawornik i Rabią Skałę, w pobliżu znajduje się Zajazd Hnatowe Berdo w którym można zjeść najlepsze pierogi, placki ziemniaczane i jagnię w Wetlinie (polecam zwłaszcza misę Wetlińską, ogromną porcję pierogów w różnych smakach), lepsze nawet niż w Chacie Wędrowca, którą tak wychwaliłam w zeszłym roku. Ale wracając do Siedliska... Jadąc tam miałam pewne obawy, jak to zwykle bywa, kiedy ofertę ogląda się tylko na stronie internetowej, na szczęście na miejscu okazały się one całkowicie nieuzasadnione. Nasz pokoik był śliczny, oczarowały mnie ręczenie robione szafy i krzesła. Oczarowała mnie również sala kominkowa, która pełni także rolę jadalni i świetlicy, znajdziecie w niej, przewodniki po Bieszczadach i inne książki, które możecie poczytać w razie niepogody (polecam "Opowieści Siekierezady"), dzieciaki zaś znajdą gry i kredki, jednym słowem dla każdego coś miłego :)  Kuchnia jest świetnie wyposażona. Do domu przybudowana jest drewniana weranda z której można podziwiać piękne widoki, wypić na niej poranną kawę lub herbatę lub pogawędzić z przesympatycznymi właścicielami, którzy chętnie służą pomocą, lub innymi mieszkańcami. Za domem znajduje się plac zabaw i miejsce na grilla, a tuż przy domu grillbar prowadzony przez właściciela Marcina, w którym można zjeść genialną golonkę, pysznego pstrąga albo po prostu posiedzieć przy piwie. Z czystym sumieniem mogę polecić Siedlisko, wszystkim, którzy kochają Bieszczady tak jak ja. My tam na pewno wrócimy :)
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej zapraszam na stronę www.siedliskomoczarne.pl


No i oczywiście gorące pozdrowienia dla Kasi, Marcina, Szoszonka i Sierściuszki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za komentarz