piątek, 6 listopada 2015

domowe zapiekanki

Wczoraj wieczorem zachciało nam się coś dobrego... Zrobiliśmy szybkie zakupy a potem w ciągu zaledwie pół godziny powstały zapiekanki. Kolejne dzieło mojego Męża, chyba powinnam go dodać jako współautora bloga...

potrzebne składniki:

5 małych okrągłych bułeczek, mogą być lekko czerstwe (kto powiedział, że zapiekanka musi być zrobiona na bagietce?),
500 g pieczarek,
2 cebule,
2 łyżki masła,
200g sera żółtego,
sól, pieprz, czosnek granulowany, dużo dużo suszonej pietruszki i koperku.


Pieczarki obieramy, myjemy, kroimy w plastry. Dusimy na maśle z pokrojoną w kostkę cebulą, doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem, pietruszką i koperkiem. Pod koniec duszenia podlewamy odrobiną wody.

Bułki kroimy na pół, każdą polewamy sosem spod grzybów, układamy na nich pieczarki i posypujemy serem startym na drobnych oczkach tarki.

Pieczemy 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Widzisz jakie pyszności robi mój Marcin...Te akurat kojarzą mi się z dzieciństwem, takie trochę PRL-owskie ale jakie smaczne!

      Usuń
    2. u nas za dzieciaka zawsze były zapiekanki w sobotnie wieczory, ale takie zwykłe z samym serem...

      Usuń
    3. takie też lubię. kocham ser pod każdą postacią, a im więcej sera tym lepiej :)

      Usuń
  2. Super pomysl na szybką kolacje.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz