Dzisiaj kolejne ciasto które mi wyszło :)
potrzebne składniki:
na ciasto:
1 szklanka maku,
1 szklanka białek,
1 szklanka cukru,
1 szklanka mąki,
1 margaryna,
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
3 łyżki kokosu.
na krem:
1 kostka masła lib margaryny,
2 żółtka,
200 g cukru,
1 cukier waniliowy,
1 szklanka mleka,
1 budyń waniliowy,
1 kieliszek spirytusu,
sok z 1 cytryny.
na poncz:
1 szklanka wody,
2 kieliszki spirytusu,
4 łyżeczki soku z cytryny,
2 łyżeczki cukru.
do przyozdobienia:
duża paczka delicji lub paczka biszkoptów + czekolada mleczna + rodzynki
zaczynamy od ciasta:
Suche składniki łączymy, następnie cienkim strumieniem dodajemy rozpuszczoną margarynę w temperaturze pokojowej, wszystko dokładnie mieszamy.
Białka ubijamy na sztywną pianę, dodajemy do nich masę makową i delikatnie mieszamy.
Wszystko wylewamy na wytłuszczoną i wysypaną bułką tartą blachę i pieczemy 30-40 minuy w temperaturze 180 stopni.
krem:
Odlewamy trochę mleka i rozpuszczamy w nim budyń, resztę mleka gotujemy.
Żółtka ucieramy z cukrem i wanilią, wlewamy gorące mleko i rozpuszczony budyń, gotujemy na małym ogniu aż całość zgęstnieje, cały czas mieszając. Zostawiamy do ostygnięcia.
Masło ucieramy na puszystą masę, dodajemy budyń, spirytus i sok z cytryny, dokładnie mieszamu.
poncz:
w ciepłej wodzie rozpuszczamy cukier, kiedy ostygnie dodajemy sok z cytryny i spirytus.
a teraz składamy ciasto :)
placek makowy dokładnie nasączamy ponczem, na ciasto wykładamy masę, a na niej układamy nasączone ponczem biszkopty, które następnie polewamy stopioną czekoladą, na każdym biszkopcie układamy rodzynkę (lub jak w moim przypadku zamiast biszkoptów używamy delicji).
nigdy jeszcze go nie próbowałam, a wielokrotnie pojawia się na różnych blogach. Na pewno smaczne :)
OdpowiedzUsuńrobiłam kiedys dawno dawno temu tylko w moim przepisie sie maczalo własnie biszkopty w alkoholu. Ja nie mialam wódki i dostalam jakiegos zacmienia bo maczałam w spirytusie wiec nie musze doddawac że było ciężko zjadliwe..;)))) Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym Roku zyczę;)))
OdpowiedzUsuńA ile dokładnie to "kieliszek spirytusu"?
OdpowiedzUsuńDaisy to dość popularne ciasto, po raz pierwszy jadłam je jakieś 20 lat temu i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńizaa hahaha ciekawie, ciasto miało kopa:) wzajemnie, życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku
Nie Typowe Wypieki kieliszek spirytusu to kieliszek spirytusu, a tak dokładnie to jakieś 20 ml, chociaż przyznam, że ja zwykle leję "na oko"
znam to ciasto:)
OdpowiedzUsuńI po co tak kłamać, że się nie umie piec!!:) oj, nieładnie!:) Piękne ciasto i bardzo udane!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Aga przepis stary ale pyszny :)
OdpowiedzUsuńAsiu ależ ja absolutnie nie kłamię u mnie z pieczeniem jest trochę tak jak z tą ślepą kurą, której trafia się ziarno. ot i mi czasem się udaje :)