czwartek, 20 września 2012

moje piure

Całe życie uparcie twierdziłam, że nie znoszę ziemniaków, może właściwie źle się wyraziłam, lubię frytki, przepadam za plackami ziemniaczanymi, pierogami ryskimi i kopytkami, ale ugotowane i utłuczone ziemniaki jako dodatek do obiadu wręcz mnie odpychały. Całe szczęście, że po wielu latach tej niechęci udało mi sie znaleźć na nie sposób :)

potrzebne składniki:

około 1 kg ziemniaków
sól do smaku,
3-4 łyżki masła,
4 łyżki majonezu kieleckiego,
2 łyżki śmietany,
2 łyżki suszonego koperku.

Ziemniaki obieramy i gotujemy w osolonej wodzie, następnie odcedzamy,

Do odcedzonych ziemniaków, dodajemy masło, majonez, śmietanę i koperek i ugniatamy do uzyskania gładkiej masy i gotowe :)



8 komentarzy:

  1. Puree nie jadłam już wieki, le zdecydowanie je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadłam kiedyś puree z musztardą francuską. Dobre.

    Ja za to lubię ziemniaki: puree, frytki, ruskie, ale nie znoszę placków ziemniaczanych.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. rzeczywiście, wielka filozofia..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czy gotowanie zawsze ,musi być skomplikowane? według mnie im prościej tym lepiej

      Usuń
  4. Robiłem kiedyś puree z dodatkiem majonezu i faktycznie jest super :) świetnie sprawdza się też dodatek startego żółtego sera :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę spróbować z serem, widziałam, że Buddy Valastro robił pure z dodatkiem parmezanu

      Usuń

dziękuję za komentarz