poniedziałek, 10 października 2011

Mój Mężczyzna gotuje... dziś pierogi z soczewicą

Są plusy chorobowego mojego Mężczyzny, wracam do domu a obiad czeka na mnie na stole :)


potrzebne składniki:

0,5 - 1 kg ugotowanych ziemniaków,
opakowanie zielonej soczewicy,
300g wędzonego boczku,
3 cebule,
0,5 kostki rosołowej drobiowej,
1-2 łyżki smalcu,
sól, pieprz

przepis i składniki na ciasto TUTAJ

Soczewicę gotujemy wg wskazówek na opakowaniu, z tym, że dodajemy 0,5 kostki rosołowej. ( soczewica powinna "wypić: cały płyn i stać się miękka)

Boczek kroimy w kostkę a cebulę w piórka, podsmażamy na smalcu.

3/4 boczku i cebuli dodajemy do soczewicy i mieszamy.

Soczewicę i ziemniaki przekręcamy przez maszynkę do mielenia mięsa, doprawiamy i dokładnie mieszamy, tak powstałym farszem nadziewamy pierogi.






Najlepiej smakują z cebulką i boczkiem

14 komentarzy:

  1. Jak wszyscy chorzy mężowie tak gotują to ja choć na chwilkę chcę aby mój się rozchorował:)) Bardzo apetyczne te pierogi,a z soczewicą jeszcze nigdy nie jadłam ,trzeba to zmienić.Pozdrowienia dla chorego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. soczewica wciąż mnie ciekawi, jak to smakuje :) u mnie też pierogi zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie również królują pierogi, ale z Twoim oryginalnym nadzieniem muszą smakować wybornie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierogi pycha, ja robię z sama soczewica:) pysznosci

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie robiłam pierogów z soczewicą... Chyba najwyższy czas zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyny naprawdę polecam, to przepis mojej Babci :)

    co by tu zjeść w żadnym razie nie życzę Twojemu Mężowi choroby, ale może ugotuje jak go ładnie poprosisz :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super pierożki,aż Ci zazdroszczę bo mój to noga w kuchni nic nie potrafi :( tylko żreć hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. tak, tak zdolnego mam Mężczyznę

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepis super, a jak elegancko wyglądają z czerwoną soczewicą

    OdpowiedzUsuń
  10. z czerwoną jeszcze nie próbowałam, ale następnym razem zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetnie wyglądają, fajny pomysł na farsz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, a co do farszu to pomysł mojej prababci :)

      Usuń

dziękuję za komentarz