Zostało nam sporo farszu do pierogów, chyba nikt nie lubi, gdy jedzenie się marnuje, powstały więc takie paluchy z nadzieniem ziemniaczano-serowym
potrzebne składniki:
0,5 kg maki,
7 g suchych drożdży,
3 jajka,
1 szklanka mleka,
1/4 szklanki oleju
1 łyżka cukru,
1 łyżeczka soli.
przepis na farsz znajdziecie TU
Mąkę mieszamy z drożdżami, solą i cukrem, dodajemy 2 całe jajka i 1 żółtko, mleko i olej, wyrabiamy, aż ciasto zacznie odchodzić od ręki, zostawiamy na pół godziny w ciepłym miejscu, aby ciasto urosło.
Ciasto wałkujemy, wycinamy z niego prostokąty o wymiarach 7x15 cm.
Na środku każdego prostokąa układamy wałeczek farszu, zawijamy do środka krótsze brzegi.
Następnie zawijamy dłuższe brzegi i delikatnie rolujemy.
Paluchy układamy na wyłożonej natłuszczonym pergaminem blasze. Delikatnie nacinamy, smarujemy rozmąconym białkiem, posypujemy kminkiem.
Pieczemy 20 minut w 180 stopniach. Paluchy powinny się zezłocić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz