Dziś mój mąż wraca późno z pracy, nie ma więc sensu robić tradycyjnego obiadu, tym bardziej, że jest strasznie duszno i mam ochotę na coś na zimno.
Aby zaspokoić mój głód zrobiłam sałatkę z tuńczyka.
potrzebne składniki
3 ugotowane na twardo jajka,
1 duża cebula,
puszka tuńczyka w sosie własnym,
kawałek żółtego sera,
majonez (w tym wypadku mieszam majonez kielecki i hellman's babuni w proporcji 2:1).
Jajka przekrawamy na pół, rozdzielamy białka i żółtka, cebulę kroimy w drobną kostkę, sparzamy, przelewany zimną wodą i odsączamy, tuńczyka odcedzamy z zalewy.
Na spód salaterki o płaskim dnie ścieramy na drobnych oczkach tarki białko, smarujemy majonezem.
Następnie wysypujemy cebulę, rozkładamy równomiernie na całej powierzchni salaterki, ponownie smarujemy majonezem.
Następną warstwą je tuńczyk i oczywiście majonez.
Żółty ser ścieramy na drobnej tarce, rozsypujemy na całej powierzchni sałatki i po raz kolejny smarujemy majonezem.
Ostatnią warstwą sałatki jest starte na drobnej tarce żółtko.
Sałatka najlepiej smakuje po schłodzeniu.
Fajna sałatka. lubię takie połączenia :)
OdpowiedzUsuńkuchennefascynacje ja też lubię :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, ja jak zwykle zrobiłem z kilkoma korniszonami
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakowała :)
OdpowiedzUsuń