Udało się!! pierwszy raz w życiu zrobiłam powidła i to nie byle jakie - śliwkowe i powiem Wam coś... Smakują obłędnie :)
potrzebne składniki:
10 kg śliwek węgierek,
1 kg cukru,
2 łyżko octu,
1 cytryna.
Śliwki myjemy, wydrążamy pestki wkładamy do dużego garnka, zalewamy octem (nie będzie go czuć, a dzięki niemu konfitura nie będzie brązowa a zachowa kolor)
Kiedy śliwki puszczą sok dodajemy cukier i sok z cytryny
Śliwki smażymy przez 2 dni po około 4 godziny mieszając od czasu do czasu.
Drugiego dnia przed smażeniem można je zmiksować blednerem
Właśnie zobaczyłam ten przepis i pomyślałam że super sprawa własne powidła mniam ale trochę mnie odstrasza czas robocizny :] więc może mi podeślesz jeden słoiczek :D:D
OdpowiedzUsuńczas przygotowania wynagradza smak :) w tym roku z powideł już nic nie zostało, ale będę pamiętała o Tobie w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie powidła śliwkowe to moje ulubione konfitury, jednak do tej pory tylko kupowałem gotowa, ale chyba najwyższa pora to zmienić
OdpowiedzUsuńdokładnie domowe są o niebo lepsze od tych kupnych
Usuń