Wiem, już nie raz chwaliłam się, że mam zdolnego męża, ale muszę , po prostu MUSZĘ, pochwalić się raz jeszcze. Kilka dni temu zrobił cepeliny. Mówię Wam, niebo w gębie.
potrzebne składniki:
1 kg ugotowanych, przestudzonych ziemniaków,
0,5 surowych ziemniaków,
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej,
500 g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego,
2 cebule,
1 łyżka smalcu,
2 łyżki masła,
przyprawy: sól, pieprz, czerwona czubryca, czosnek w płatkach.
Ugotowane ziemniaki przeciskamy przez praskę, a surowe ścieramy na drobnej tarce (odlewamy nadmiar wody).
Ziemniaki mieszamy z mąką i zagniatamy.
Mięso podsmażamy z cebulą i przyprawami. Studzimy.
Nabieramy niewielką garść ciasta, spłaszczamy na dłoni i nakładamy łyżkę mięsa, Zlepiamy tworząc owalny, wrzecionowaty kształt.
Gotujemy w osolonym wrzątku około 10 minut od wypłynięcia.
Podajemy ze zrumienioną na maśle cebulką lub podsmażonym boczkiem.
Mmm wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńI było pyszne :)
UsuńZazdroszczę...wyglądają fantastycznie.
OdpowiedzUsuńZdolny ten mój mąż :)
UsuńWygląda super i przy najbliższej okazji wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakowały
Usuń