Nie Wiem, czy Wam pisałam, ale mój Mężczyzna nie jada ryżu. Twierdzi, że ryż nie jest pokarmem dla prawdziwego mężczyzny. Jakiś czas temu moja kuzynka Honorata poczęstowała nas kurczakiem z ryżem, który o dziwo bardzo mojemu Mężczyźnie zasmakował, i to zasmakował do tego stopnia, że zażyczył go sobie na obiad.
potrzebne składniki:
4-6 tuszek z kurczaka,
200 g ryżu,
5 żółtek,
400 ml śmietany 18%.
1 puszka kukurydzy
sól, pieprz, słodka papryka, curry.
Ryż gotujemy w osolonej wodzie.
Tuszki obieramy ze skórek, nacieramy solą, pieprzem i słodką papryką, pieczemy w naczyniu żaroodpornym 30 minut w temperaturze 180 stopni.
Żółtka rozmącamy ze śmietaną i curry (ilość curry wg upodobań, ja dodałam sporą łyżeczkę) i mieszamy z ryżem i 3/4 puszki kukurydzy.
Naczynie z kurczakiem wyjmujemy z piekarnika, na tuszkach układamy ryż, wierzch zapiekanki posypujemy resztą kukurydzy, pieczemy jeszcze około 15 minut w temperaturze 180 stopni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz