Nie wiem czy jest się czym chwalić ale kończę dzisiaj 30 lat... Z tej okazji zapraszam Was na tort orzechowy :) zainspirował mnie przepis Ewy Wachowicz, ale odrobinę go zmieniłam i upiekłam po swojemu.
potrzebne składniki:
na biszkopt pieczony w tortownicy o średnicy 21 cm:
5 jajek,
125 g cukru,
1 opakowanie cukru waniliowego,
125 g mąki krupczatki,
125 g zmielonych biszkoptów,
100 g mielonych orzechów,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżka oleju,
1 łyżka octu.
na krem:
350 g masła,
350 ml mleka,
350 g cukru,
350 g mielonych orzechów,
1 kieliszek wódki orzechowej (w moim przypadku Soplica)
na poncz:
3 łyżki cappucino orzechowego rozpuszczone w 0,5 szklanki wody,
1 łyżka cukru,
1 kieliszek wódki orzechowej.
Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej, wtedy łatwiej go będzie pokroić.
Białka oddzielamy od żółtek, Białka ubijamy na sztywno z cukrem cukrem waniliowym, do żółtek dodajemy olej i ocet, dokładnie mieszamy, mąkę łączymy ze startymi orzechami, biszkoptami i proszkiem do pieczenia.
Do ubitych białek dodajemy żółtka i delikatnie mieszamy, następnie dodajemy mąkę z orzechami i biszkoptami i delikatnie łączymy.
Masę wylewamy do wytłuszczonej i wysypanej bułką tartą tortownicy i pieczemy około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Zostawia,y do wystygnięcia, następnie kroimy na 3 blaty.
Mleko łączymy z cukrem, zagotowujemy, następnie gotujemy na małym ogniu przez 10-15 minut aż całość zgęstnieje, dodajemy orzechy, cały czas mieszając gotujemy jeszcze około 10 minut, zostawiamy do wystygnięcia.
Masło ubijamy na puch, następnie dodajemy schłodzoną masę orzechową i wódkę.
Biszkopt przekładamy kremem, smarujemy nim też boki i wierzch tortu, zostawiamy ozdabiamy i zostawiamy do schłodzenia.
Wszystkiego najlepszego!!! Samych radości i satysfakcji z blogowania :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuńdziewczyny dziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuń