3w1 czyli sernik, makowiec i jabłecznik za jednym zamachem

Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia bez sernika i makowca. Moja Teściowa połączyła te dwa pyszne ciasta i dodała do nich masę jabłkową. Czy może być coś lepszego na Święta? Ciasto jest trochę pracochłonne, ale naprawdę warte zachodu.

potrzebne składniki:

na kruche ciasto:

400 g mąki,
3 żółtka,
250 g margaryny
100 g cukru,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
2 łyżki śmietany.

masa  makowa:

300 g maku,
200 g cukru,
2 jajka,
kilka kropli aromatu migdałowego.

masa serowa:

0,5 kg zmielonego białego sera,
200 g margaryny,
4 jajka,
200 g cukru,
1 opakowanie budyniu waniliowego.

jabłka:

1 kg jabłek,
200 g cukru,
0,5 szklanki wody,
1 opakowanie galaretka agrestowa lub pomarańczowa.

 Z mąki, margaryny, cukru, jajek, śmietany i proszku do pieczenia zagniatamy kruche ciasto. Dzielimy na pół, Chłodzimy, wałkujemy.

Jeden placek pieczemy na złoto w temperaturze 180 stopni.

Mak parzymy i trzykrotnie mielimy.

Białka z 2 ubijamy z cukrem, dodajemy żółtka, mak i aromat, wylewamy na kruche ciasto (mi warstwa makowa wyszła trochę nierówna, ale następnym razem postaram się bardziej :))

Margarynę ubijamy z cukrem i jajkami, budyń i stopniowo ucieramy wszystko z serem, wylewamy na masę makową.

Pieczemy około 1-1,3 godziny, studzimy.

Jabłka ścieramy na tarce.

Wodę gotujemy z cukrem, dodajemy do nich jabłka, a na koniec galaretkę, wylewamy na ostudzony placek, przykrywamy warstwą upieczonego kruchego ciasta, polewamy roztopioną czekoladą.

przepis dodałam do akcji