To jeden z moich ulubionych, jeśli nie ulubiony dodatek do drugiego dania. Po prostu uwielbiam wyjadać ją prosto z patelni. Fasolkę robię "na oko" więc nie podaję ilości potrzebnych składników.
potrzebne składniki:
fasolka szparagowa ugotowana w osolonej wodzie (można ugotować ją dzień wcześniej),
masło klarowane (ewentualnie margaryna),
bułka tarta,
vegeta (tak, wiem, co zaraz napiszecie, że glutaminian sodu, że nie zdrowo... ale od odrobiny glutaminianu jeszcze nikt nie umarł :p ).
Masło topimy na patelni, dodajemy bułkę tartą, cały czas mieszając smażymy, aż się zezłoci, następnie dodajemy vegetę i fasolkę, dokładnie mieszamy i jeszcze chwilę podgrzewamy.
uwielbiam taka ;)))
OdpowiedzUsuńi wcale się nie dziwię, bo nie ma nic lepszego niż młodziutka fasolka :)
Usuńnajlepsze są najprostsze dania
OdpowiedzUsuńdokładnie :) czasem prostota jest najlepsza i nie ma co niepotrzebnie udziwniać i utrudniać
Usuń