Właściwie miałam dzisiaj dodać przepis na uszka... Ale uszka nie zając, nie uciekną :)
Dzisiaj znowu będą ciasteczka, kruchutkie, waniliowe, po prostu pyszne. Jeśli ktoś z Was jeszcze nie upiekł ciasteczek - na prawdę polecam :)
Teraz gdy piszę tego posta, pyrka mi na kuchence, karkówka i schab marynują się w lodówce (jutro będę piekła), a ja podgryzam te ciasteczka. bo po prostu nie mogę się oprzeć, oj nie wiem czy doczekają do świąt...
potrzebne składniki:
1 kg mąki,
2 margaryny,
8 żółtek,
400 g cukru,
1 cukier waniliowy,
około 200 ml śmietany 18% (zależy ile ciasto zabierze),
8 łyżeczek proszku do pieczenia.
Z podanych składników zagniatamy ciasto, dobrze jest je schłodzić w lodówce, ale nie jest to konieczne.
Ciasto dzielimy na kilka części, wałkujemy i wycinamy ciasteczka.
Układamy na wytłuszczonej blasze i pieczemy do zezłocenia w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Ile ciastek wychodzi z takich proporcji?
OdpowiedzUsuńnie liczyłam, ale wyszło ich sporo, na pewno ponad 100
OdpowiedzUsuń