niedziela, 4 listopada 2012

tort megaczekoladowy

W październiku miał urodziny mój Mężczyzna, nie mogło więc zabraknąć tortu. Jak wiecie jeśli chodzi o pieczenie dopiero się uczę i czasami średnio mi  to wychodzi, więc ciasto nie wygląda zjawiskowo, ale za było smaczne i bardzo, bardzo, bardzo czekoladowe.

potrzebne składniki:

kakaowy biszkopt z 6 jaj, przepis znajdziecie TUTAJ,
500g serka mascarpone,
100g kremu czekoladowego,
150 g białej czekolady,
1 kieliszek koniaku,
1 kieliszek advocata,
czekoladki z  koniakiem

Biszkopt dzielimy na 3 blaty.

Serek mascarpone ubijamy.

100g białej czekolady rozpuszczamy nad kąpielą wodną, dodajemy do niej advocata, a kiedy przestygnie dodajemy 1/3 serka mascarpone i delikatnie mieszamy.

Krem czekoladowy miksujemy z koniakiem, następnie dodajemy do niego resztę serka i mieszamy.

Pierwszy blat biszkoptu smarujemy połową ciemnego kremu, przykrywamy drugim blatem, który smarujemy masą z białej czekolady, następnie przykrywamy trzecim blatem i smarujemy wierzch i boki tortu.

Całość obsypujemy startą na tarce białą czekoladą, dookoła układamy czekoladki.







Nie mam niestety zdjęcia przekroju tortu, bo w tajemniczych okolicznościach cały wyparował praktycznie zaraz po tym jak pojawił się na stole.

A już niedługo pochwalę się tortem, który jak na moje możliwości jest po prostu piękny.
Chętni zobaczą go na fb, na przepis będziecie musieli troszkę poczekać :)


9 komentarzy:

  1. Czekoladowe wypieki uwielbiam! Torcik niczego sobie...:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale tort!!!! moje marzenie! pycha.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny tort! Najlepsze życzenia dla Mężczyzny!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój Mężczyzna dziękuje za życzenia a ja za komplement :)

      Usuń
  4. Wspanialy :)
    Kazdy kiedys zaczynal, wiec sie nie martw, ze nie dorownuje cudom mistrzow cukiernictwa. Tez kiedys dojdziesz do wprawy :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za komentarz